język polskijęzyk angielski

polski

Piękni ludzie nauczeni brzydkiego myślenia o sobie

Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
+7 epizodycznych ról

Kameralna sztuka o trudności nawiązania relacji intymnej między ludźmi dotkniętymi dysmorfofobią – nieuzasadnionym przekonaniem o brzydocie swojego ciała – o tym, jak zasłyszane w dzieciństwie krytyczne, normatywne zdania dotyczące fizyczności wpływają na późniejsze relacje seksualne i romantyczne dorosłych ludzi. Bohaterowie dramatu, młodzi i atrakcyjni Kobieta w miniówce i Mężczyzna w pulowerze zostali skrzywdzeni przez swoich rodziców i grupę rówieśniczą, przez co wykształciły się w nich takie problemy ze zdrowiem psychicznym jak dysmorfofobia, osobowość histrioniczna (ona) i lękowo-unikający styl przywiązania (on). Nadmiernie krytyczne, często wręcz okrutne uwagi ze strony otoczenia dotyczące wyglądu fizycznego spowodowały trwałe zniekształcenie obrazu własnego ciała i chorobliwie niską samoocenę bohaterów. Kobieta w miniówce rozpaczliwie poszukuje akceptacji innych (szczególnie mężczyzn) i bycia w centrum uwagi (osobowość histrioniczna), co prowadzi ją do pracy na „sex kamerce”, w której eksponuje swoje ciało w nadziei na uznanie klientów. U Mężczyzny w pulowerze kompleksy i przekonanie o własnej nieatrakcyjności prowadzą do unikania jakichkolwiek relacji romantycznych i erotycznych. Czy wzajemne zauroczenie i sympatia wystarczą, żeby w pełni oddać się drugiej osobie, skoro nie można zaakceptować samego siebie?

Tele-Polacy, czyli ostatni seans w rodzinie

Gatunek sztuki
Tragikomedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
+ Chór
Prapremiera polska
spektakl dyplomowy kursu aktorskiego Standby Workshops, reż. Jan Orszulak, 2024

Przy zastawionym do obiadu stole zasiadają: matka – zwana Babcią, jej dzieci – Marzena i Grzegorz, oraz córka Marzeny, Agata. Ważniejszy od obiadu jest leżący na stole pilot do telewizora. Najważniejszym jednak elementem sztuki, na prawach jej pełnokrwistego bohatera i członka rodziny, jest stojący naprzeciw stołu Telewizor. Reprezentujący trzy pokolenia członkowie rodziny różnią się nie tylko wytykanym sobie nawzajem światopoglądem, ale też motywacjami, które każą im włączać telewizor. Grzegorz bezlitośnie obśmiewa maniakalną skłonność kobiet do oglądania seriali. Te tłumaczą się, że w ich życiu nic się nie dzieje, a w telewizorze jest samo życie i prawda. Sam Grzegorz jednak także nie potrafi oderwać rąk od pilota i oczu od ekranu. Może to właśnie podzielana przez bohaterów potrzeba kontaktu z Telewizorem pozwala im trwać jako rodzina? Może to już jedyne, co ich łączy? Trwa jednak ich ostatni seans…

Sztuka Anny Dwojnych ukazuje, jak media przyczyniają się do erozji więzi rodzinnych, alienacji jednostki i konformizmu w społeczeństwie. Telewizja staje się symbolem ideologicznych wpływów, które nie tylko kształtują postawy społeczne, ale również formują osobowości bohaterów. Jest to także komentarz do masowej konsumpcji kultury, gdzie odbiorcy zamiast twórczo uczestniczyć w życiu społecznym, stają się pasywnymi konsumentami obrazów i treści.

Zajączku, to tylko taka faza

Tytuł oryginalny
Es ist nur eine Phase, Hase
Tłumacz
Szalsza, Piotr
Gatunek sztuki
Farsa
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
osoby około pięćdziesiątki + młody mężczyzna
Prapremiera
19.1.2024, Komödie Winterhuder Fährhaus, Hamburg

Na wracającego do domu z pracy – po kolejnej zawodowej porażce – Miszę czeka kameralne przyjęcie-niespodzianka z okazji jego pięćdziesiątych urodzin. Oprócz jego żony, nauczycielki w gimnazjum, Christiny, wpaść mają ich przyjaciele – Klaus, nałogowy kobieciarz, a także jego żona Heike, która nie potrafi pogodzić się z upływającymi latami, ubiera się więc wyjątkowo niestosownie do wieku. Kryzys wieku średniego i jego najróżniejsze (zazwyczaj komiczne) przejawy to główny temat wyjątkowo zabawnej farsy Stefana Vögela, będącej adaptacją powieściowego bestsellera pod tym samym tytułem. Wszystko zaczyna się od niefortunnego prezentu, który pomimo tego, że urodzinowe przyjęcie okazało się kompletną klapą, Klaus i Heike wręczają Miszy - to książka pt.: Zajączku – to tylko taka faza – czyli otucha dla dojrzewających starszych panów. 

Podczas gdy Misza zatapia się w lekturze, odkrywając w sobie „drugą młodość” i cytując coraz to nowe „odkrycia”, Klausowi też zaczyna udzielać się owa „gorączka”, przejawiająca się przede wszystkim w koszmarnych pląsach do hitów z jego młodości. Na szczęście występ zostaje szybko zakończony przez szwankujący pod wpływem nagłego wysiłku kręgosłup Klausa. Nawiązuje się dyskusja o tym, co wiek tak naprawdę oznacza i jak metryka ma się do tego, na ile człowiek się tak naprawdę czuje. Biorąc pod uwagę okoliczności, można przewidywać, że uczestników zaprowadzi to do… całkiem tragicznych wniosków…

 II akt rozgrywa się już kilka tygodni później. Misza paraduje po mieszkaniu w stroju rowerowym (na głowie ma nawet kask, a na nogach kolarskie buty, które nieznośnie stukają i rysują parkiet), a kolejne pomieszczenia zagraca kupowanymi masowo, wyjątkowo drogimi sprzętami do ćwiczeń – jak oznajmia, przygotowuje się do startu w maratonie. Tymczasem Heike rzuciła Klausa dla młodego Greka, a rzeczony słomiany wdowiec w rozpaczy postanawia zamieszkać… z Miszą i Heike. Jakby tego było mało, przyjeżdża do nich syn, Łukasz, który swoim młodym, wysportowanym ciałem wzbudza zazdrość i jeszcze intensywniej podkopuje już i tak chybotliwą męskość świeżo upieczonych pięćdziesięciolatków. 

Siłą farsy Vögela są z pewnością wyraziste, wręcz karykaturalne postaci. Mnóstwo tu przekomarzania, dynamicznych dialogów wywołujących salwy śmiechu, ale i slapsticku, a nawet podanego w bardzo przystępnej, zabawnej formie komentarza społecznego. Jak poradzić sobie z postępującym wiekiem i spróbować odnaleźć się na nowo w starzejącym się ciele? Jak nie oddać życia walkowerem, nie popadając w śmieszność (tu akurat bohaterowie sztuki służą raczej za negatywny przykład…)? Słowem – jak niezależnie od okoliczności zawsze dobrze się bawić? Nieważne, jak na to pytanie sobie odpowiecie – na pewno dobrą odpowiedzią będzie pójście do teatru na tę sztukę austriackiego mistrza komedii!

Nóż

Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Akcja sztuki rozgrywa się gdzieś w galicyjskiej wsi, krótko po I wojnie światowej. Jej głównymi bohaterami są Janek, młody chłopak, który stracił na wojnie ojca i mieszka z opiekuńczą i zaradną Matką oraz Przybysz, tajemniczy mężczyzna z miasta, ideowiec, komunista. Sytuacją dramatyczną sztuki jest ciąg spotkań obojga, podczas których Przybysz stopniowo zjednuje sobie bujającego w obłokach i z początku nieufnego chłopaka. Czyni to różnymi sposobami: przekonuje, że ojciec Janka zginął niesłusznie z rąk burżuazji, czyta mu „Manifest komunistyczny” czy nastawia przeciwko religii i księdzu. Ale też ochrania, gdy ten pada ofiarą nękania ze strony Chłopaków, a także przeciwstawia się jego Matce, gdy ta karci go za mlaskanie. Wszystkie te działania budują w Janku poczucie wartości i uświadamiają, że jedynym sposobem, by być wolnym i społecznie szanownym, jest bezgraniczne zaufanie Przybyszowi i jego wskazówkom. Jedną z nich staje się wreszcie propozycja całkowitego uwolnienia od nędzy poprzez chwycenie za nóż i zabicie przedstawiciela lokalnej burżuazji, czyli księdza. Zaślepiony przez Przybysza Janek dokonuje zbrodni, za co sam zostaje zlinczowany przez lokalną społeczność. O tym ostatnim dowiadujemy się ze sceny finałowej, która ma miejsce w pociągu do Warszawy. Przybysz spotyka tam Nieznajomą, która relacjonuje mu zasłyszane zdarzenia. Autor sugeruje, że Nieznajoma, aspirująca, młoda kobieta, która wyjeżdża do miasta w poszukiwaniu pracy, będzie następną ofiarą ideologii.

Nóż Jarosława Jakubowskiego z 2019 roku to dramat kryminalny, który składa się z dziewięciu niezwykle skondensowanych scen. To sztuka na dwie główne role męskie, jedną drugoplanową kobiecą i pozostałe epizodyczne. Autor nie określa wieku bohaterów utworu, ale można przypuszczać, że większość to postaci w średnim wieku. Wyjątkiem jest Janek, młody dorosły, który może mieć około 20 lat.

Dramat krytykuje i obnaża raczkującą myśl komunistyczną. Autor na przykładzie małej społeczności pokazuje bowiem, jak wzniosłe idee dotyczące równości i wolności doprowadzały do nieuzasadnionej agresji i sięgania po tytułowy nóż, a kończyły się często rozlewem krwi. Sztukę można jednak czytać bardziej uniwersalnie, gdzie komunizm jest jedynie metaforą populizmu i manipulacji. W takim przypadku sztuka traktuje również o tym, jak można wywierać pożądany wpływ na ludzi, jak niebezpieczna staje się bezmyślna wiara w nieswoje idee.

Małe powinności

Gatunek sztuki
Poza gatunkiem
Szczegóły
utwór wydany w formie książkowej w 2022 roku nakładem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu, zamieszczony w wyborze dramatów Joanny Oparek pt. "Rozczarowanie jest seryjnym mordercą" (2023). W roku 2023 książka "Małe powinności" została nagrodzona tytułem Krakowskiej Książki Miesiąca oraz nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia.  Adaptacja utworu pt. "Małe powinności.Sceny z życia kobiet" została zrealizowana jako słuchowisko przez Radio Kraków i Radio Kraków Kultura (2023)

Małe powinności to wstrząsający  i brawurowy poemat o przemocy dokonywanej na kobietach i społecznych oczekiwaniach wobec ofiar. To opowieść rozpisana na trzy części: Rewia, Historia i Dochodzenie. Ich głównymi bohaterkami są Natascha Kampusch i Elizabeth Fritzl, tzw. dziewczyny z piwnicy, które latami więziono i torturowano. Po uwolnieniu stały się swojego rodzaju „celebrytkami” makabry. Były ocenianie, na nowo wykorzystywane przez machinę medialną i popkulturę, poddawane społecznej presji. Ich bolesne historie są dla autorki jedynie punktem wyjścia do szerszych rozważań na temat mechanizmów przemocy, jej sensacyjnych, neurotycznych, skandalizujących, a także celowo wymazywanych głosów i zmanipulowanych obrazów. Poemat unaocznia więc performatywność przemocy, demaskuje zarówno to, co dzieje się wokół głośnych spraw, jak i to, że europejskie dziedzictwo kulturowe zbudowane jest na wykorzystywaniu kobiet.

Część pierwsza pt. Rewia to przedstawienie kart postaci, prezentacja bohaterek, przybliżenie szczegółów dotyczących wstrząsających uprowadzeń. To krytyka patriarchalnego porządku świata i teatru jako medium, które karmi się przemocą i ją estetyzuje. Druga część, Historia, to pastisz serialu kryminalnego, gdzie wiersze służą za jego kolejne odcinki. To opowieść o dramatycznych losach rodziny Fritzla, a zarazem krytyka mediów i popkultury, które zarabiają na ludzkich krzywdach. Ostatni rozdział, czyli Dochodzenie, to seria upiornych zagadek kryminalnych, swoista wiwisekcja zdarzeń, próba odpowiedzi na pytanie, jak to się stało i kto zawinił. To również podanie w wątpliwość funkcjonowania policji i wymiaru sprawiedliwości. Każdą z części łączy ponadto postać Elfriede Jelinek, pisarki, która słynie z obrazów przemocy. Przywołując ją autorka dyskutuje z tzw. obsceną w pisarstwie zarówno prozatorskim, jak i dramatycznym, ale również ukazuje mechanizm, który sprawia, że autorka pisząca o przemocy, sama staje się obiektem medialnego ataku.

Joanna Oparek stworzyła poemat, który ze względu na wielogłosowość, mocny, sugestywny język, poruszające obrazy i dramaturgię opowieści z pewnością nadaje się na pełnowymiarową realizację sceniczną, i co najciekawsze, stwarza ogromne pole dla wyobraźni reżyserskiej. 

„Tam gdzie sprawa się kończy zaczyna się teatr” – pisze autorka, i warto zauważyć, że tekst ma charakter metateatralny. Oparek wprost odwołuje się w nim do teatru, zarówno jako tematu, jak i formy. Korzysta z gatunku rewiowego, stosuje dialogi i monologi, używa terminologii teatralnej, a także rozprawia o „teatrze śmierci” czy zwrocie postdramatycznym. Przywołuje znane dramatowi i teatrowi nazwiska – od Szekspira, przez wspomnianą Jelinek, po Kleczewską czy Lupę. W Małych powinnościach są elementy makabrycznej burleski i horroru, jest tu kryminał psychologiczny, liryka maski, a także ostra społeczna satyra i poważna krytyka współczesnej kultury.


Recenzje:

https://www.rocznik.biblioteka.krakow.pl/wp-content/uploads/pdf/2023_Irmina-Mlynarczyk_Miedzy-ofiarami-a-oprawcami_Joanna-Oparek_Male-powinnosci.pdf

https://kulturaupodstaw.pl/serial-o-zbrodni-w-trzech-aktach/

https://www.radiokrakow.pl/sluchowiska/male-powinnosci-sceny-z-zycia-kobiet-przed-premiera-nowego-sluchowiska-radia-krakow-i-radia-krakow-kultura/

https://muzeum.gliwice.pl/pl/wydarzenia/rozczarowanie-jest-seryjnym-morderca-wybor-dramatow-joanny-oparek-zwiazanej-z-gliwicami-poetki-i-dramatopisarki-w-muzelanej-ofic

Ile żab waży księżyc

Gatunek sztuki
Dla dzieci
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
dla dzieci od wieku szkolnego – 6/7 lat;
sztuka nagrodzona w 29. Konkursie na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży (2018 r,), opublikowana w 44. zeszycie Nowych Sztuk dla Dzieci i Młodzieży
Szczegóły obsady
5 aktorów, w tym chłopiec ok. 10-letni

W świecie Króla, zapracowanego i nieustannie zajętego dorosłego, pojawia się dociekliwy i ciekawy świata Chłopiec, który zaczyna mu zadawać szereg abstrakcyjnych i niewygodnych pytań. Burzy to dobrze zorganizowany, oparty na rutynach i nakazach świat oraz irytuje i rozdrażnia Króla. Wzywa on Straż, by pomogła mu pozbyć się Chłopca. Bezskutecznie… Za każdym razem Chłopiec wraca z nowym pytaniem lub wyzwaniem i coraz bardziej wytrąca Króla z równowagi. Prosi go na przykład, by zagrał na nosie jak na trąbce, zabiera go na wycieczkę, by zobaczyli, skąd się biorą dźwięki, aż wreszcie podważa jego majestat, tłumacząc jego poddanym, że ten się myli i nawiązując z nimi bliższą relację. Rozgoryczony całą sytuacją Król wpada na pomysł, jak pozbyć się Chłopca raz na zawsze. Zabiera go na księżyc pod pretekstem wymarzonej ekspedycji badawczej, by go tam zostawić. Po powrocie na ziemię doskwiera mu jednak samotność i przyznaje się do popełnionego błędu. Postanawia odzyskać Chłopca i odbudować jego zaufanie. Sztukę kończy opis informujący, że dorosły z dzieckiem wreszcie wspólnie spędzają czas. Podróżują na księżyc i z powrotem, próbując ostatecznie ustalić, ile żab waży księżyc.

Ile żab waży księżyc to kameralna sztuka skierowana do dzieci. To utwór na pięciu aktorów, z dwiema tytułowymi rolami (Król i Chłopiec) oraz trzema epizodycznymi (Straż 1, Straż 2 i Zebra). Autorka korzysta z języka dziecięcej wyobraźni, by opisać zderzenie światów – dorosłego i dziecięcego, które wciąż się rozmijają. Dużo tu komizmu słownego i abstrakcyjnych zwrotów akcji, które z pewnością zadowolą wymagającą dziecięcą publiczność. By utrzymać jej skupienie, autorka wpisuje w strukturę sztuki interakcję z publicznością, improwizację aktorską oraz pantomimę. 

Pogrzeb

Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
+ dwóch aktorów-statystów

Pogrzeb Jarosława Jakubowskiego to sztuka groteskowa, tajemnicza, irracjonalna. Przedstawia historię człowieka nazwanego On, mężczyzny w średnim wieku, męża z dziesięcioletnim stażem, ojca, który niczym bohater kafkowski zostaje zaskoczony szeregiem absurdalnych wydarzeń. Sztuka nie pokazuje tytułowego ceremoniału i jego składowych, tylko to, co następuje kilka dni przed nim. Akcja Pogrzebu rozgrywa się więc niejako w dwóch planach. W planie żywym, czyli „tu i teraz” oraz we wspomnieniach głównego bohatera, który komentując akcję spoza świata, uruchamia kolejne sytuacje sceniczne. Zaczyna się więc od sceny poznania Marii, żony i ich pierwszej randki, by po chwili przeskoczyć do owego „tu i teraz”, gdzie kochająca niegdyś kobieta organizuje mężowi pogrzeb. To za jej sprawą dochodzi do kolejnych spotkań i pożegnań, które przybliżają bohatera do jego własnego pogrzebu, a jednocześnie tłumaczą, czym (nie) zawinił.

Odwiedziny Maestro, krawca i stolarza, który przygotowuje Onemu garnitur i trumnę, uświadamiają mu, że zaniedbywał cudowną żonę. Matka i Ojciec z kolei wręczają synowi żałobne buty, pouczają modlitwą i wypominają, że nie spełnił ich oczekiwań, nic nie osiągnął i prowadził pijacki tryb życia. Spotkanie z Ochlapusem, lokalnym włóczęgą, kolegą z klasy szkolnej, który przeżył śmierć żony, pomaga oswoić się Onemu z tematem śmierci, ale obnaża jego łobuzerską, młodzieńczą przeszłość. Rozmowa z Synem ma wytłumaczyć dziecku nadchodzące wydarzenia i być wzruszającym pożegnaniem, a kończy się zdystansowaniem do ojca. I wreszcie konfrontacja z Mężczyzną, kochankiem Marii, uwydatnia jej nieszczęścia oraz uruchamia w Onym chęć walki o kobietę i daje nadzieję na odwrócenie fatalnego przeznaczenia. 

W finale sztuki małżeństwo raz jeszcze przeżywa więc romantyczne momenty z przeszłości, np. pływanie nago w jeziorze, lecz uczucie nie powraca, bo klamka już dawno zapadła. Wszystko przygotowane, pogrzeb musi się odbyć. Sztukę kończy wspomnienie spoza świata o jadłospisie ostatniego poranka i deklaracja Onego, że wreszcie jest gotowy.

Pogrzeb to idealna propozycja dla teatrów, które z utęsknieniem wypatrują świetnej i niepokojącej dramaturgii w stylu różewiczowskim czy beckettowskim. Dla reżyserów, których interesuje metafizyczny tragizm człowieczego losu. I dla aktorów, którzy szukają wielopłaszczyznowych postaci z krwi i kości. 

  • Sztuka ukazała się nakładem ADiTu w antologii Witaj Barabaszu, Warszawa−Kraków 2020.

Ne me kite pa

Gatunek sztuki
Tragikomedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Tragikomedia metafizyczna
Szczegóły obsady
można zredukować obsadę do 5K, 5M

Trzy pary – w tym jedna lesbijska – biorą ślub, rozwodzą się i szukają... niektóre na powrót siebie wzajemnie, inne swojego własnego głosu i tożsamości – tym razem już osobno. W swoim pełnym rozmachu debiucie dramaturgicznym Paulina Ilska z lekkością żongluje stylami i konwencjami, przechodząc płynnie od teatru absurdu, przez psychologiczny realizm, do romantyzmu czy baśniowości rodem ze Snu nocy letniej. A wszystko to, by z uważnością, czułością i sporą dawką humoru przyjrzeć się międzyludzkim związkom i naszym niezdarnym wysiłkom w poszukiwaniu szczęścia w miłości.

W scenach przedstawiających rozprawy rozwodowe przed Wysokim Sądem małżeńskie niesnaski zostają wyolbrzymione do poziomu groteski i absurdu, co znajduje swoje odzwierciedlenie w barokowym – a jednocześnie pełnym kolokwializmów – języku. Jednak przedstawione w krzywym zwierciadle sądowe batalie tylko pozornie służą ujawnieniu małostkowości sporów między małżonkami – na co wskazuje obecność komentującego wydarzenia Papieru, który przecież „wszystko przyjmie”. Gdzieś między kłótnią o to, kto dostanie lodziarnię, a kto fabrykę lnu, zawsze kryje się w końcu niezaspokojona potrzeba miłości. Najlepiej widać to w realistycznej scenie mediacji między Renatą i Adelą, w której konflikt o przeprowadzkę za granicę nie tyle wskazuje na dystans dzielący partnerki, ile na wzajemną potrzebę bliskości.

Inaczej jest w skonstruowanej na wzór dramatu romantycznego czy Wesela scenie, w której weselnych gości nawiedzają duchy przeszłości, zmuszając do konfrontacji z niewygodnymi emocjami. Dawne pragnienia, ideały i żale nie dają się już zmienić i zaspokoić, wskazując pośrednio na konieczność dbania o to, co jeszcze nie stało się jedynie wspomnieniem. Dlatego po wybuchowej eskalacji wszystkich związkowych konfliktów w dalszej części utworu i finalizacji rozwodów następuje epilog, w którym w baśniowym lesie dawni zakochani szukają desperacko swoich partnerów, śpiewając tytułową piosenkę Jacques’a Brela – Nie opuszczaj mnie. I choć nie wiemy, czy dane im będzie się odnaleźć – z perspektywy Wielkiej Bogini układającej postaci do snu nic się nigdy nie zmienia: wszyscy potrzebujemy miłości i nie chcemy zostać opuszczeni.

H

Gatunek sztuki
Dramat
Prapremiera polska
5.9.2020, Radio Dwójka, reż. Waldemar Modestowicz

Współczesny Hiob, którego biblijny wymiar zmalał tak, że została z niego jedna litera, przechodzi przez kręgi swego życia. Odbywa tę drogę, mieszając swe doświadczenia życiowe z kulturowymi poprzez spotkania z ludźmi związanymi z nim rodzinnie – Matką, Dziewczyną (żoną), Babcią i Dziadkiem, oraz zawodowo – Producentem i duszącym się, walczącym o tlen Bernhardem – Thomasem Bernhardem, austriackim dramatopisarzem, który zapewne jest dla niego punktem odniesienia w jego własnej twórczości. Ta droga, „z piekła do piekła”, prowadzi poprzez zdarzenia, ludzi i klęski z nimi związane, do jednej nadziei – że ma syna, który żyje i jest „silny po matce”. Producent – figura Szatana, któremu autor każe być jednocześnie też Synem i Ojcem bohatera – odpowiada mu, że syn: „nie żyje, po tobie”. 

Zupełnie inne Święta

Gatunek sztuki
Dla dzieci
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
sztuka fantasy dla dzieci
Szczegóły obsady
+ „niezidentyfikowane obiekty bzyczące”
Prapremiera polska
6 grudnia 2024, Teatr Lalka, reż. Joanna Zdrada

Opiekunka Krzysia zrobiła z nim zakład, kto szybciej zaśnie, i niestety wygrała. Krzyś rozmyśla o tym, jak poukładany jest świat. Jest akurat czas przedświąteczny i wszyscy dorośli bardzo skupiają się na nadchodzących Świętach. I śpieszą się, żeby wszystko jak najlepiej zorganizować. Mama Krzysia spędza ten czas ze swoją nową rodziną i jego braciszkiem, bo akurat wypada teraz „tydzień taty”. Krzyś dzwoni do ojca, żeby podzielić się rozterkami, ale ten, jak zawsze zabiegany, nie ma dla niego czasu. Rodzice nie szczędzą mu zapewnień o swojej miłości, o czym Krzyś układa piosenkę:

„Kocham cię – słowa te

muszą zaspokoić cię.

I niczego oprócz słów

nie domagaj się.

Kocham cię i odczep się.

Muszę iść, nie trzymaj mnie.

Niech ci starczą słowa:

kocham cię”.

Krzyś ucieka przed samotnością w świat książek i wyobraźni. Zwraca się z nurtującymi go pytaniami do wyimaginowanych stworków: Dżamajany, Xoxo, Luny i bzyczących Cosiedronów. Gdy od Tatusia Kruszynki dowiaduje się, że dorośli, zaaferowani urządzaniem świąt, znikają po prostu gdzieś na ten czas, a zamiast nich przy stole siedzą udające coś i gadające o niczym kukły, ale być może jakoś można to zmienić, postanawia razem ze swoimi wyimaginowanymi przyjaciółmi ruszyć na poszukiwanie „zupełnie innych świąt”. Pełna rymów i rytmów sztuka Artura Pałygi to opowieść o tęsknocie i skomplikowanych relacjach współczesnej patchworkowej rodziny. A jednocześnie o sile wyobraźni i nadziei, że przy odrobinie wysiłku gdzieś jednak można odnaleźć ukrytą pomyślną gwiazdkę.