język polskijęzyk angielski

Bärfuss, Lukas

Bärfuss, Lukas

Urodzony w roku 1971 w Thun w Szwajcarii. Od roku 1997 pisze dramaty i prozę. Wspólnie z Samuelem Schwarzem założył grupę teatralną 400asa. Otrzymał wiele prestiżowych nagród literackich; za sztukę Dwadzieścia tysięcy stron (Zwanzigtausend Seiten), której prapremiera miała miejsce w lutym 2012 roku w Schiffswerk/Box w Schauspielhaus Zürich, otrzymał Berliner Literaturpreis w 2013. W 2019 został laureatem nagrody im. Georga Büchnera za całokształt twórczości.
 

Sztuki teatralne: Alices Reise in die Schweiz (prapremiera: 4 marca 2005, Theater Basel), Autobus (Der Bus, prapremiera: 29 stycznia 2005, Thalia Theater, Hamburg), Heinrich IV (prapremiera: 15 maja 2004, Schauspielhaus Bochum), Meienbergs Tod (prapremiera: 20 kwietnia 2001, Theater Basel), Othello (prapremiera: 5 grudnia 2001, Deutsches Schauspielhaus, Hamburg), Die Reise von Klaus und Edith durch den Schacht zum Mittelpunkt der Erde (prapremiera: 12 stycznia 2001, Schauspielhaus Bochum), Vier Bilder der Liebe (prapremiera: 28 września 2002, Schauspielhaus Bochum), Seksualne neurozy naszych rodziców (Die sexuellen Neurosen unserer Eltern, prapremiera 13 lutego 2003, Theater Basel), za tę sztukę Theater heute wybrał Bärfussa Autorem Roku, Öl (prapremiera: 18 września 2009, Deutsches Theater Berlin), Malaga (prapremiera 9 maja 2010, Schauspielhaus Zürich).

Dwadzieścia tysięcy stron

Tytuł oryginalny
Zwanzigtausend Seiten
Tłumacz
Uberman, Iwona
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Obsada: Tony; Lisa, przyjaciółka Toniego; Elena Gosbor, lekarka, specjalistka neurolog; Buff i Arvyl, pacjenci; Jean-Michel Blonay, emerytowany profesor historii; Lorena, gospodyni profesora; Wüthrich, dziennikarz; David, Baum, Korn – aktywiści; Mala, aktywistka; i inni

„Człowiek musi pamiętać" – to przesłanie można potraktować jako motto sztuki Lukasa Bärfussa z 2012 roku, „bo kto nie pamięta, jest nieszczęśliwy". To przewrotne zdanie wypowiada wielokrotnie Tony, którego poznajemy w klinice psychiatrycznej, jako pacjenta poszkodowanego przez stos książek o drugiej wojnie, które spadły mu na głowę. Od tej pory tytułowe 20.000 stron dotyczących przeszłości Szwajcarii jest wryte w jego pamięć, stając się jednocześnie misją i przekleństwem, od którego Tony chce się uwolnić. Medycyna jest bezsilna, ale nie dr Gabor, która przeprowadzi na pacjencie naukowy eksperyment. Tony zostanie poddany doświadczeniu świadomego zaprogramowania jego mózgu na wybrane treści.

Zanim jednak to się stanie, Tony przechodzi wiele stacji „misyjnych": od lokalnej stacji radiowej, gdzie nikt nie chce słuchać jego opowieści o żydowskim chłopcu próbującym schronić się w Szwajcarii przed deportacją do Auschwitz, aż po wielkie show, w którym może wygrać milion, jeśli udowodni, że zna na pamięć każdą z 20.000 stron. Podczas finałowej prezentacji telewizyjnej Tony postanawia pozostać wierny swojej misji. Treść książek staje się dla niego ważniejsza niż pieniądze. Tracąc je, traci jednak wszystko. Czy eksperyment dr Gabor pomoże mu odwrócić złą passę? Czy zapomnienie o sprawach przeszłości i zdanie się na dzisiejszą wiedzę i technikę może być drogą do szczęścia? I jaką rolę odegrała Szwajcaria w czasie drugiej wojny światowej? Czy może właśnie wyciągnięcie nauki z błędów przeszłości może stać się kluczem do przyszłości? Sztuka bombarduje pytaniami z dziedziny etyki i zmusza do refleksji.

Seksualne neurozy naszych rodziców

Tłumacz
Rozhin, Izabela
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Jürgen Berger, Süddeutsche Zeitung: "Ta dziewczyna jest o mały włos jak każdy. To jedna z najbardziej interesujących, ale i najdziwniejszych istot, jakie ostatnio pojawiły się na scenie."

Alfred Schlienger, Neue Zürcher Zeitung: "Wbrew temu, że treść i identyfikacja z główną bohaterką funkcjonują przede wszystkim na płaszczyźnie psychologicznej, sztuka poprzez umowność i skrót próbuje odejść od realizmu."

"Bärfuss wyznaje, że w teatrze interesuje go chwila, nastrój - nie zaś charakter postaci. Tylko przeżycie takiej chwili uprzytamnia widzowi przemijanie. Doświadczenie upływu czasu jest zaś samą istotą teatru. Dużo ważniejszą niż staromodna wiara w autentyczność bohatera i jego losów bądź utożsamienie scenicznego tekstu z wypowiadającą go postacią."

"Bohaterka Seksualnych neuroz jest obciążona wadą umysłową, ale jej upośledzenie nie rzuca się w oczy. Rodzice nie muszą się jej wstydzić. Codzienna dawka lekarstw redukuje jej życie emocjonalne do wymiaru sennej wegetacji. (...) Kiedy umiera stary profesor opiekujący się Dorą, matka - chcąc się przekonać, co drzemie za nieruchomym obliczem córki - namawia nowego lekarza, by odstawił leki.
Nie przynosi to jednak niczego dobrego. Poznany na dworcu "elegancki pan" zabiera Dorę do hotelu. Jego sadystycznym praktykom dziewczyna oddaje się z całą ufnością i ochotą świeżo rozbudzonych zmysłów."

za i z "Szwajcarskie nerwice" (eoj), Dialog nr 4/03, str.196

Dora chodzi coraz częściej do "Eleganckiego Pana", który nazywa ją czule "małą, brudną Rosjanką", i coraz więcej na niej siniaków. Nowoczesny i dyskretny Lekarz tłumaczy jej, na czym polega współżycie, co to jest defloracja, przepisuje tabletki antykoncepcyjne, których mająca wstręt do lekarstw dziewczyna nie bierze. Dora ma swobodę, jak każda normalna nastolatka. Uwielbia "się pieprzyć", jest to jedyne zajęcie, które utrzymuje jej umysł w równowadze. Elegancki Pan, handlarz mydłem, daje jej "burdelowe" perfumy; lubi, gdy kochanka się nie myje. Rodzice nie wiedzą o niczym, poza tym, że Dora ma adoratora i że śmierdzi. Aborcję dziewczyna przyjmuje obojętnie. Jest niewinna i wyuzdana zarazem. Całuje swego Szefa- brata "z języczkiem". Oburzony mężczyzna zwalnia ją z pracy. Któregoś dnia, będąc na campingu z kochankiem, Dora jest świadkiem radosnych figli mamy w przyczepie obok. Też chciałaby bieliznę erotyczną - taką, jaką miała wtedy na sobie mama, kiedy kochała się z tatą i jakimś obcym panem. Żart kochanka przyjmuje za dobrą monetę. Mówi rodzicom, że znowu jest w ciąży, ale tym razem założy rodzinę ze "swoim chłopakiem" i urodzi "małą Dorę". "Narzeczony" oczywiście nie zjawia się u rodziców. Kolejna skrobanka kończy się usunięciem macicy. Lekarze tłumaczą, że teraz jest już prawdziwą, nowoczesną kobietą, a jak będzie chciała mieć dziecko, to zabieg zawsze można "cofnąć". Elegancki Pan proponuje wyjazd do Rosji, gdzie zaczną nowe życie. Nie wiadomo, czy mówi poważnie. Zakochana Dora pędzi na dworzec.

W czyichkolwiek rękach Dora by nie była, każde wydają się nieodpowiednie. Przewrotność tej sztuki polega na tym, że "elegancki pan" daje Dorze szczęście i nasze poczucie dobra i zła staje się nieadekwatne w ocenie tego, co dla Dory byłoby najlepsze.