Patrick zawsze chciał mieć brata. No dobra, zawsze chciał mieć starszego brata. Tymczasem to on będzie tym starszym. A jego brat będzie niepełnosprawny. Czy raczej: osobą z niepełnosprawnością, bo przecież niepełnosprawność nie definiuje człowieka. Albo, jak mówi profesor Mleko, będzie: "sprawny bez pełni". Co to właściwie oznacza dla chłopca?
Kristo Šagor używa interesującego narzędzia dramaturgicznego: Patrick i jego Nienarodzony Brat wcielają się w różne postaci, płynnie przechodząc z roli do roli. W podobny sposób rozmawiają przecież dzieci, często naśladując czy wręcz przedrzeźniając mowę i zachowanie swoich rówieśników i dorosłych. Rozmowy Patricka z Jego Bratem nie różnią się wiele od pogawędek, które prowadzą chłopcy w wieku szkolnym − a jednak, jak można się domyślić, Jego Brat (jeszcze) nie istnieje; jest mentalnym konstruktem pomagającym Patrickowi oswoić się z myślą, że niedługo na świecie pojawi się bliska mu osoba, która być może nigdy nie nauczy się mówić i być samodzielna.
Patrick i Jego Brat snują zatem narrację, która jest ilustracją emocjonalnego dojrzewania chłopca. Patrick podsłuchuje rodziców i w ten sposób dowiaduje się, że będzie miał brata z niepełnosprawnością. Na początku nie wie nawet, co to znaczy. Najlepszy kumpel bohatera nie jest w stanie udzielić duchowego wsparcia ("Najlepszy przyjaciel to jeszcze nie znaczy dobry przyjaciel" − mówi kąśliwie Jego Brat). Patrick szuka pomocy u różnych osób: swojego kolegi, imigranta z Chorwacji (w końcu też musiał nauczyć się "mówić", to znaczy − mówić w obcym języku), pani od niemieckiego, ekspedientki z warzywniaka, która sama zmaga się z niepełnosprawnością, a w końcu − u tajemniczego profesora Mleko...
W tej pełnej empatii, ale pozbawionej ckliwości sztuce istotną kwestią jest problem języka. "Każde zdanie jest jak cios" − mówi chorwacki bokser (a w końcu język stwarza świat...). Dla pani z warzywniaka, najprawdopodobniej cierpiącej na zaburzenie ze spektrum autyzmu, powtarzanie całych zdań jest sposobem na oswojenie rzeczywistości. Profesor Mleko zachęca Patricka do wyrażania emocji poprzez pisanie wierszy. A w finale − Patrick zaczyna się przygotowywać do opieki nad bratem. Będzie robił z nim ćwiczenia językowe. Być może dzięki temu kiedyś Jego Brat nauczy się mówić...
Šagor nie moralizuje, nie poucza, nie przedstawia gotowych recept, ale z wyjątkową wrażliwością przedstawia uczucia chłopca, którego dotychczasowy świat niedługo zmieni się o 180 stopni.