język polskijęzyk angielski

Tam, gdzie żyją ludzie

Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Sztuka została napisana na Konkurs Dramaturgiczny Strefy Kontaktu organizowany przez Wrocławski Teatr Współczesny oraz Miasto Wrocław
Szczegóły obsady
dodatkowo grupa Kosmitów

Pilarski w tej zabawnej, a jednak zniuansowanej i głęboko metateatralnej sztuce od samego początku komplikuje sytuację sceniczną. Aktor z Aktorką rozmawiają na scenie podczas próby, nie wiemy jednak, czy odgrywają już tekst, improwizują, czy raczej rozmawiają prywatnie. Podobnie niejednoznaczny charakter cechuje całość utworu. Nie wiadomo, czy rozmowa „Zasłużonego Dla Kultury” reżysera z jego „Żoną przy Mężu” to część tego teatru w teatrze, czy raczej odbywa się w ramach podstawowej akcji dramatu. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że dialog sam w sobie dotyczy z jednej strony roli fikcji w teatrze, z drugiej roli teatru jako dyscypliny sztuki.

Nielinearna, surrealistyczna akcja prowadzona przez Pilarskiego jest nie mniej zagadkowa niż jej formalna struktura. Kabotyński „Zasłużony” przeżywa rozczarowanie swoim życiem i artystyczną karierą, wspomina i rozlicza dawne porażki oraz sukcesy, na przemian użalając się nad sobą i złorzecząc na wszystkich wkoło. Nie chce i nie może już grać pod publikę i dyktando teatralnej śmietanki, ale nie potrafi już niczego innego. Nie mniej rozczarowana jest „Żona przy Mężu”. Dość ma już życia w cieniu wielkiego artysty i czuje, że teraz jej kolej, choć nie wie do końca, co to w praktyce oznacza.

Nagle na scenie pojawia się przypominająca żywego trupa „Osoba z Zewnątrz”, będąca jednocześnie Aktorem z pierwszej sceny, i… milczy. Tymczasem reżyser wraz z żoną zastanawiają się, co z owym kłopotliwym przedstawicielem społeczeństwa począć… Nie mogą się nawet tego irytującego elementu pozbyć, ponieważ jedyną bronią, jaką dysponują, jest pistolet… na wodę, a i tak próbę morderstwa udaremnia rozrzucająca po scenie ulotki Aktywistka (jednocześnie Aktorka z pierwszej sceny).

Autor celowo dezorientuje widza mieniącą się, niejednoznaczną, szkatułkową konstrukcją akcji i postaci, aby zmusić do postawienia pytań o sprawczość teatru. Czy w ramach kształtowanej na scenie fikcji można powiedzieć cokolwiek istotnego na temat rzeczywistości, czy raczej „udawanie”, budowanie iluzji scenicznej to tylko eskapistyczna rozrywka? A może po prostu teatr gdzieś po drodze utracił zdolność do wytwarzania efektu katharsis na rzecz rodzaju estetycznej mistyfikacji? Czy z kolei wszelkie strategie artystyczne powstałe w ramach prób rozwiązania tego problemu nie zastygają natychmiast w skostniałych teatralnych konwencjach wspieranych przez instytucjonalną koniunkturę?

Wszystkie te pytania i wątpliwości autor wyraża w poetyckich, nasyconych symbolami, odniesieniami oraz metaforami, a zarazem zabawnych dialogach i monologach. Literacki cytat czy podniosły monolog stoją tu zaraz obok absurdalnego humoru, a kolokwializm pojawia się tuż przy barokowej metaforze. To jednocześnie satyra na świat teatru i wyraz frustracji czy desperacji w obliczu jego możliwej porażki, którą wyrażają przybyli na scenę Kosmici, podejmujący pieśń o niespełnionej obietnicy teatru: „To jedno Słowo, które zmieni / Świat / To jakoś nigdy się / Nie wydarzyło”.

Innymi słowy, jak brzmi zamykające sztukę zdanie, „Wszyscy jesteśmy w lesie”. Niczego nie zmieni ani ucieczka Żony z Aktorem/Osobą z zewnątrz, ani dwuznaczna relacja Zasłużonego z Aktorką/Aktywistką. Teatr dręczą nierozwiązywalne sprzeczności, a jedyne, co utrzymuje „trupa” przy życiu, to desperackie i prawdopodobnie skazane na porażkę poszukiwania ich rozwiązania. To jednak, jak się wydaje, nie tyle diagnoza autora, ile próba konfrontacji z taką wizją teatralnej rzeczywistości, do której coraz intensywniej zmusza artystów rzeczywistość już zupełnie pozateatralna.

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Tam, gdzie żyją ludzie