język polskijęzyk angielski

Sobowtóry

Tytuł oryginalny
Dwijniki
Tłumacz
Buchalik, Małgorzata
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
w wieku około 20 l.
Szczegóły
sztuka opublikowana w "Dialogu" 7-8/2016
Szczegóły obsady
+ role epizodyczne
Miejsce akcji
galeria handlowa

One − sieroty z Zakarpacia taszczące toboły i wcinające kurczęce nóżki na środku wymuskanej galerii handlowej. On − bananowy dzieciak, bywalec wczasów "olinkluziw". Mężczyzna i kobiety poznają się przypadkiem. Włóczą się razem po galerii, wzajemnie sobie dokuczają, a czasem nawet uprawiają seks w przymierzalni. Beata i Tereza jako żebraczki wypadają całkiem przekonująco. Musicie nam dawać, to wasz obowiązek, bogaci kijowianie! − prowokują przechodniów siostry.

Tyle że wszystko jest grą. Playboy Iliusza jest tak naprawdę chłopakiem ze wsi, który trwoni pieniądze uciułane przez nauczycieli na jego dalszą edukację w stolicy. Beata i Tereza to dziewczyny z dobrego domu. "Tak mnie już nudziła ta forsa, te salony piękności, ten szoping, durne koleżanki, zdychałam z nudów, najpierw zakładałam lewe konta na fejsie i nabijałam się z głupich panien, z ich selfi robionych badziewnymi komórkami na tle dywanów na ścianach w ich śmierdzących domach, które już od stu lat nie widziały remontu!" − powie Tereza.

Groteskowe sytuacje i absurdalne dialogi budują niepodrabialny, zaczepny klimat sztuki. Owe zabiegi nie tyle uwypuklają społeczne rozwarstwienie, co wskazują na dominację stereotypu w myśleniu Ukraińców o sobie: obciachowa, konserwatywna prowincja zderza się z metropolią dążącą do europejskiego lifestyle'u, nie ma nic pomiędzy. Ale tę perspektywę można rozszerzyć; Sobowtóry to opowieść o kompleksie Ukrainy (czy, idąc dalej, mieszkańców Wschodniej i Centralnej Europy) względem Zachodu. Tereza w pewnym momencie konstatuje: "nie rozumiem tej całej Europy!". Iliusza odpowiada z optymizmem: "Za to jesteśmy z centrum Europy!". "Ta, z dupy Europy" − rzuca Beata.

Tymczasem społeczeństwem targają niepokoje. W obliczu zamieszek Beata i Tereza są bezradne:

"BEATA Słyszałam, że wybuchła jakaś rewolucja. Ludzie palą ogniska, w śródmieściu, sama widziałam.
TEREZA Dobra, idziemy.
BEATA I co będziemy tam robić?
TEREZA Nie wiem, powiedzą nam".

Wojna jest sprawą, w której trudno liczyć na podpowiedź zesłaną magicznie przez social media − a taki świat najlepiej znają bohaterki. Odpowiednikiem czarodziejskiej różdżki są jednak pieniądze, które pozwalają im wyjść z aresztu po zdewastowaniu centrum handlowego. Bezdomny Iliusza nie będzie miał takiego szczęścia...

Miejsce akcji − galeria handlowa − zachęca do pomyślenia o zrealizowaniu sztuki w formie happeningu w miejscu publicznym. Ale i klasyczna forma zda sprawdzian; Maciupa pisze ostro, zabawnie, błyskotliwie. Sztuka napisana w roku wybuchu wojny w Donbasie i aneksji Krymu jest wciąż aktualna. Europejski świat napędzają dwie siły: gniew spolaryzowanego społeczeństwa i wbrew pozorom wciąż galopujący konsumpcjonizm.
 

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Sobowtóry