Zabawna i wzruszająca sztuka Maliny Prześlugi o spotkaniu człowieka ze smokiem (czyli tak zwanym obcym, który z założenia budzi lęk), pozbywaniu się uprzedzeń i o tolerancji względem inności. Światy ludzkie i smocze żyją obok siebie i funkcjonują na lustrzano podobnych zasadach, ale są pełne wzajemnych antagonizmów. Smoki podobnie jak ludzie chodzą do pracy, szkoły (gdzie uczą się m.in. trudnej sztuki latania), mają swój rząd oraz prezydenta, ale zamiast podobieństw szukają jedynie różnic. Smoki podobnie jak ludzie opowiadają bajki... o ludziach, którzy siali kiedyś postrach w smoczym świecie, porywając smocze owce i księżniczki - przed zgubnym działaniem człowieka chroni smoki dzielna Drak Ewka. Takie rzeczy przekazuje Tata Smok swojemu synkowi Roarowi. Smocza wrogość ma źródło w ludzkich uprzedzeniach - nie od dziś wiadomo, że ludzie widzą w większych i potężniejszych fizycznie smokach jedynie wrogów. Szczególną obsesję ma na tym punkcie Karol - święcie wierzący w istnienie smoków, którego wszyscy uważają za wariata. Karol i jego Prosiak, którzy chcą zgładzić wszystkie smoki świata, wyruszają w tym celu do smoczego świata. Tam spotykają małego smoka Roara, który wydaje im się bardzo sympatyczny i niegroźny. Odrzucając uprzedzenia ruszają razem w bardzo niebezpieczną ale ważną misję... Dzięki temu spotkaniu światy ludzkie i smocze okażą się zaskakująco do siebie podobne, a różnice fascynujące.
Prapremiera tekstu odbyła się w sierpniu 2014 w Teatrze Animacji w Poznaniu w reż. Mariana Pecki.