język polskijęzyk angielski

Przez granicę tylko jeden krok

Tytuł oryginalny
Über die Grenze ist es nur ein Schritt
Tłumacz
Nowacka, Iwona
Gatunek sztuki
Dla młodzieży
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
"sztuka mobilna do grania w autobusie, klasie i na małych scenach"; dla dzieci 10+

"Być może moja historia jeszcze będzie miała dobry koniec, może...." − powtarza w finale sztuki Dede, chłopiec pochodzący z Ghany, a mieszkający w Niemczech, wybiegając razem ze swoją przyjaciółką Melle na ulice, gdzie może zdarzyć się wszystko. Policja aresztowała już przecież jego matkę, a decyzja o deportacji wydaje się tylko formalnością...

Autor przedstawia kwestie związane z imigracją i tożsamością etniczną z perspektywy bardzo młodego człowieka. Dede z pozoru jest zwyczajnym nastolatkiem, odbiegającym tylko wyglądem od rówieśników. Główny bohater oraz jego sympatia Melle wcielają się w role członków rodziny Dedego, by zilustrować historię rodziny: naznaczoną trudnościami i traumą ucieczkę z Ghany przez Algierię, przeprowadzkę do Niemiec, niewolniczą pracę całej rodziny dla tyrana − brata matki, tęsknotę za ojcem, który utknął na lata w Algierii, a później, jak się niespodziewanie dowiadujemy, wraz z innymi migrantami utonął na łodzi, która miała przybić do brzegów Morza Śródziemnego.

Dede próbuje żyć jak znajomi z klasy, ale zawsze będzie się w nim tlił strach o swoją rodzinę, a w szczególności o swoją młodszą siostrę Benedicte, której zaginięcie uruchamia całą akcję. Ale Europejka Melle, choć to nie na niej skupia się główna narracja, również ma swoje utrapienia − jej ojciec z przyczyn zawodowych jeździ po całym świecie. Melle tęskni za wczasami spędzanymi z ojcem gdzieś nad Morzem Północnym. I, oczywiście, za swoją zmarłą matką...

Ważną rolę w strukturze sztuki pełnią opisy podróży. Rodzina Dedego przemieszcza się między kontynentami, by uciekać, zyskać minimum pozwalające na godne życie − ojciec Melle zalicza kolejne egzotyczne kraje w ramach podróży biznesowych. Tymczasem akcja sztuki rozgrywa się w ograniczonej przestrzeni (jak sugeruje autor, może to być klasa albo autobus), a bohaterowie tylko czasem opuszczają jej granice. Ich oknem na świat jest jednak wyobraźnia i instynkt gry (Dede i Melle nagrywają na iPhonie filmiki ilustrujące tułaczkę rodziny chłopca, sami wcielają się w konkretne postacie, dzięki czemu świat sceniczny jest ograniczony przestrzennie tylko w teorii).

Müller zderza postaci o diametralnie różnych problemach − Dede ma wsparcie kochającej rodziny, ale wie, że nie może sobie pozwolić na życie, jakim cieszą się jego rówieśnicy, do tego żyje w ciągłym strachu i, mimo wszystko, poczuciu niedopasowania − Melle ma zabezpieczony byt, jednak brakuje jej rodzinnego ciepła. Nic więc dziwnego, że  tych dwoje ostatecznie się do siebie zbliża. I choć dorośli pewnie nie będą się łudzić, że w prawdziwym życiu bohaterów czekałby happy end − deportacja rodziny Dedego jest nieunikniona − to jednak otwarte zakończenie pozwala zachować odrobinę nadziei.

Przez granicę tylko jeden krok to świetna lekcja tolerancji; Müller napisał sztukę z ogromną dozą empatii, ale też humoru, wyrażanego głównie w języku bohaterów. Autor bez ogródek opisuje dramat, z jakim musi mierzyć się rodzina ciemnoskórych imigrantów, ale z drugiej strony akcentuje wewnętrzną siłę Dedego i Benedicty, ich mobilizację, determinację i samodzielność.

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Przez granicę tylko jeden krok