Daniel, młody mieszkaniec Pragi, ogląda telewizję wraz ze swoim ojcem Louisem. Z wiadomości dowiaduje się o katastrofie powracającego na Ziemię promu kosmicznego. Jego uwagę przykuwa wcześniej nagrany fragment, na którym astronauta pokazuje do kamery czarno-biały rysunek. Chłopak jest pewny, że już go wcześniej gdzieś widział… i jak się dosłownie chwilę później okazuje, ma rację. Udaje się na strych, aby go odszukać. Podczas przekopywania starego brudnego kartonu odnajduje jednak nie tylko rysunki, podobne do tego z telewizji, ale również dziennik nastoletniego mieszkańca Pragi, żydowskiego chłopca, Petra Ginza, z 1941 i 1942 roku.
Niezwykle poruszająca i w niepokojący sposób dialogująca ze współczesną rzeczywistością sztuka hiszpańskiego dramatopisarza, Paco Gámeza, w świetnym przekładzie Pauliny Eryki Masy, to prawdziwy powrót do przerażających czasów Drugiej Wojny Światowej. Wraz z Danielem, bohaterem sztuki, odkrywamy krok po kroku kolejne zanotowane zapiski Petra. Śledzimy rozwój pojawiających się kolejnych hitlerowskich obostrzeń i zacieśniającej się pętli antysemityzmu. Niepokojącą atmosferę tekstu wzmagają dźwięki praskich, kościelnych dzwonów i nabierające siły okrzyki młodych, aryjskich chłopców i dziewczyn na cześć Adolfa Hitlera.
Niepodważalną siłę sztuki stanowi fakt, że hiszpański autor oddaje głos Petrowi Ginzowi, rzeczywistemu świadkowi i ofierze Shoah. Dlatego pytania, które zostają postawione na koniec dramatu, o to czy historia może się powtórzyć, brzmią we współczesnej rzeczywistości wyjątkowo niepokojąco.