język polskijęzyk angielski

Noc długiego dnia

Tytuł oryginalny
Longs Day's Journey into Night (1956)
Tłumacz
Poniedziałek, Jacek
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Dramat rodzinny
Miejsce akcji
letni domek James'a Tyrona

Noc długiego dnia w nowym tłumaczeniu Jacka Poniedziałka warto docenić za XX-wieczny kunszt pisania dramatów: starannie przygotowane, szczegółowe didaskalia, budowanie wiarygodnych rysunków psychologicznych postaci, które składają się na obraz rodziny uwikłanej we wzajemne, toksyczne zależności.

Pierwsza scena rozgrywa się w mieszczańskim salonie, a celebrujące kolację małżeństwo zdaje się, mimo długiego stażu, być szczęśliwe, pełne czułości, niesłabnącej fizycznej fascynacji. To Mary i James Tyronowie, a w tle ich synowie Edmund i James, spędzający wakacje w letnim domku Anno Domini 1912.
Zgodnie z konwencją mieszczańskiego dramatu realistycznego, w toku rozbudowanych dialogów na idealnym obrazie rodziny pojawia się coraz więcej zarysowań: małe kłamstewka, scenki teatralne odgrywane dla zamydlania oczu współmieszkańców, wzajemne sojusze i "tereny sporne", które wydają się być sporne od zawsze. Gdy sądzimy, że gorzej już być nie może, odsłaniają się kolejno: zadawnione pretensje, nałogi, obwinianie się o wyrządzone niegdyś krzywdy, ukrywanie chorób, wreszcie śmierć jednego z członków rodziny, która położyła się cieniem na losach wszystkich postaci.  
W przeszłości zmarło jedno z dzieci Tyronów. To śmierć w wyniku choroby, ale i tak wszyscy się obwiniają – samych siebie i pozostałych członków rodziny. Matka, Mary Tyron, żałuje, że pojechała w trasę z mężem – wędrownym aktorem, zamiast pilnować dziecka. Brat, że niechcący zaraził odrą maluszka, wchodząc do jego pokoju. Ojciec, że nie zapewnił rodzinie lepszych warunków, bo oszczędzanie, wyniesione z wychowania w ubóstwie, jest silniejsze od niego. Nieprzepracowana żałoba i poczucie winy stają się usprawiedliwieniem dla nałogów: alkoholu i narkotyków, bo Tyronowie potrafią rozmawiać o prawdziwych emocjach dopiero wtedy, gdy są pod wpływem substancji psychoaktywnych. Do tęsknoty za utraconym dzieckiem dokłada się poczucie życiowego niespełnienia Mary i Jamesa. Los żony, która wybrała rodzinę zamiast spełnienia zawodowego, i aktora, który od lat gra w jednym i tym samym przedstawieniu, przynoszącym dochód, ale mało ambitnym. A synowie? Jak to dzieci. Im bardziej nie chcą popełniać błędów rodziców, tym bardziej wpadają w psychologiczne pułapki i odtwarzają nawyki funkcjonowania rodziców, w tym mechanizm nałogowego regulowania uczuć. I jak to często bywa, młodszy brat, Edmund, pragnie być taki, jak jego starszy brat James. A James nosi w sobie wybuchową mieszankę braterskiej troski i zazdrości o młodszego brata.

Ujmujące  jest odmalowywanie swego rodzaju czułości, dbania o siebie nawzajem przez członków rodziny Tyronów, pomimo trudności, z którymi się zmagają. Dziś nazwalibyśmy ten rodzaj relacji toksyczną miłością. Jeśli wierzyć notce, umieszczonej na początku tekstu, Noc długiego dnia miała być pożegnaniem autora z trudną przeszłością, sztuką dedykowaną trzeciej żonie, dzięki której "Gene" mógł wreszcie doświadczyć miłości i czułości, z której czerpie się siłę. Noc… pozostaje oryginalnym prezentem na dwunastą rocznicę ślubu, ale ciekawie czyta się tekst wiedząc, że bolesny czas dojrzewania Edmunda, utożsamianego z postacią autora, nie poszedł na marne –  Eugene O’Neill zdobył Literacką Nagrodę Nobla i uznawany jest za twórcę nowoczesnego dramatu amerykańskiego. Czyli jednak coś osiągnął, wbrew pesymistycznym prognozom rodziców. Zatem jeśli bliska jest nam wiara w oczyszczającą moc sztuki, pozwalającą pójść dalej dzięki skonfrontowaniu się z tym, co trudne, warto sięgnąć po najnowsze tłumaczenie tego dramatu.

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Noc długiego dnia