Kokaina Pawła Zapendowskiego to kolaż muzyczno słowny, w którym przeplatają się dźwięki i fragmenty tekstów poetyckich Georga Trakla, Rainera Marii Rilkego, Leopolda Staffa i innych poetów.
Utwór porusza problem kondycji człowieka, jego wyborów (świadomych bądź nie), jego lęków i pragnień. Bohaterem jest Georg Trakl, poeta urodzony w Salzburgu, wybitna postać austriackiej literatury przełomu XIX i XX w., okresu ekspresjonizmu. Opera opowiada o krótkim i burzliwym życiu poety (romans z siostrą), jego twórczości, narkotykach i udziale w I wojnie światowej.
Bohaterowie, mieszkańcy zaściankowego Salzburga, marzą o zmianie swego losu. Młoda śpiewaczka Agnes pragnie światowej sławy i uznania, dlatego zaraz po Świętach Wielkanocnych chce opuścić Salzburg i udać się na casting do podrzędnego teatru w Wiedniu. Georg, zmęczony wiedeńskim życiem, które nie spełniło jego oczekiwań, powraca do Salzburga i pracuje w aptece. Jego siostra Greta także opuszcza Wiedeń, który nie zaspokoił jej pragnień i twórczych ambicji. Artystycznie uzdolnione rodzeństwo staje się obiektem plotek mieszkańców Salzburga. Oczy kamienicy, będące symbolem wszystko wiedzących i widzących sąsiadów, tropią kazirodczy związek Georga i Grety. Plotka, szeptana z ust do ust, dociera do Aptekarza, który pomimo moralnych rozterek (jest Wielki Piątek), zwalnia Georga z apteki.
W Kokainie nie do końca wiadomo, co jest jawą, a co snem - podobnie jak w poezji Trakla. Georg i Greta coraz bardziej pogrążają się w autodestrukcji. Z drugiej strony słychać miarowe i coraz intensywniejsze odgłosy wielkopostnych kołatek. Mieszkańcy Salzburga śpiewają o męce Chrystusa, o jego poświęceniu dla ludzkości. Jednocześnie nie zapominają o swoich doczesnych potrzebach.
Ostatecznie Greta, która spodziewa się dziecka Georga, planuje opuścić Salzburg i wyjść za mąż za bibliotekarza z Berlina. Tekst kończy Aptekarz śpiewając wiersz Hugo von Hofmannsthala "Tak, niektórzy muszą umrzeć nisko".
Opera porusza problemy bliskie twórczości Georga Trakla, jak sens istnienia, przemijanie, śmierć.
Gdzieś obok pobrzmiewa echo męki i śmierci Jezusa Chrystusa, który oddał swoje życie za ludzi nie potrafiących odnaleźć szczęścia w życiu.
Na przemian dekadencką i religijną atmosferę sztuki podkreślają śpiewane przez bohaterów pieśni i piosenki, w znaczący sposób wpływające na formę i nastrój sztuki, podobnie przeplatają się oba wątki losów bohaterów.
ADiT