Rodzice Juliana się rozwodzą, co doprowadza chłopca do poważnych wątpliwości na temat dotychczasowego wyobrażenia o tym, czym jest miłość. Czy miłość dorosłych przemija tak szybko, jak miłość do lodów cytrynowych, kasztanów czy świnki morskiej? Julian jest pewien, że kocha Lię i zawsze będzie ją kochać: „Kocham cię”, mówi. „A ja ciebie nie”, mówi Lia. Kto kogo kocha i dlaczego? Co oznacza miłość i jak ma się w tej chwili? Jaka jest różnica między „kocham cię” a „lubię cię”? I co jest przeciwieństwem miłości?
Dwunastoletni Julian i jedenastoletnia Lia postanawiają zmierzyć się z drobnymi, ale znaczącymi różnicami w uczuciach, a także z wielkimi pytaniami o miłość i jej nietrwałość. I pozwalają wszystkim, którzy byli kochani i kochali, nawet tym prawie zapomnianym, zabrać głos, stawiają się na miejscu żywych i umarłych, tańczących razem dziadków i kłócących się rodziców, a nawet na miejsce przyszłych kochanków. Dzieci tworzą z miłości pełną wydarzeń opowieść i jednocześnie wypróbowują najważniejsze chwile ich przyszłego życia.
Czy kochankowie to tacy ludzie, którzy zmieniają nasze spojrzenie na świat? Jak radzi sobie ktoś, kto dopiero co zaznał uczucia miłości? Na koniec Julian przynajmniej zyskuje jedną pewność: istnieje taka miłość, która trwa wiecznie, nawet po śmierci.