język polskijęzyk angielski

Ja też chcę być białym heteroseksualnym mężczyzną

Tytuł oryginalny
Yo también quiero ser un hombre blanco heterosexual
Tłumacz
Masa, Paulina Eryka
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
(możliwe jest zmniejszenie obsady)

Haitańska Kobieta została kilkukrotnie zgwałcona. Na domiar złego kocha inną kobietę, za co grozi jej lincz. Bezimienna bohaterka marzy o odwróconej Kafkowskiej metamorfozie: "Ja jestem ogromnym robakiem, który marzy o tym, by magicznie stać się człowiekiem". Bohaterowie uprawiają szczególny rodzaj społecznej mimikry. Realne i metaforyczne trupy w szafach powodują rozpad rodziny z klasy średniej, a w szerszej perspektywie − być może zatrząsną fundamentami społeczeństwa.

Motyw przemiany będzie konsekwentnie rozwijany w sztuce. Haitanka pojawi się przy stole Clary i Lorenza, dość zamożnych ludzi, i będzie wmawiać im, że jest w istocie ich córką. Małżonkowie grożą intruzce wezwaniem policji, a kiedy ciemny kolor skóry dziewczyny nie daje się zmyć za pomocą płynu do demakijażu, przemoc eskaluje. W innej scenie Rzekomo Biała Kobieta rodzi swojemu porządnemu białemu mężczyźnie czarnoskórą córkę. Jest jeszcze kolejna rodzina z klasy średniej − syn Damian, ku oburzeniu matki, w ramach młodzieńczego buntu szwenda się po gorszej części miasta, jedząc z ubogą rodziną psa i próbując cracku, zaś głowa rodziny, Ernesto, przeżywa kryzys tożsamości... a może po prostu chce ujawnić szokującą prawdę o sobie?

Wszystkie sceny, pozornie ze sobą niezwiązane, łączy jeden konflikt. Haitańska Kobieta, Rzekomo Biała Kobieta i Ernesto to Inny noszący trzy różne maski − a może jedna i ta sama osoba ulegająca wspomnianym metamorfozom, by "stać się człowiekiem". Wykluczony marzy o innym życiu, dlatego jako intruz przekracza linię społecznych podziałów i próbuje się dopasować. Ten akt mimikry prowadzi każdorazowo do konfliktu, którego nie można rozwiązać ugodowo i który zawsze ma swoją cenę. Akt przemiany jednocześnie ma potencjał subwersywny. Obecność Innego zaburza rytm funkcjonowania osób białych, heteroseksualnych, żyjących we względnym dostatku, dysponujących pewnym kapitałem społecznym. Jątrzy, judzi, nie daje spokoju, jest wyrzutem sumienia, nad którym jakoś trzeba przejść do porządku dziennego...

Ja też chcę być białym heteroseksualnym mężczyzną to mocny, ironiczny, niestroniący od obrazów przemocy utwór oparty na mechanizmie demaskacji. Zuniga pokazuje, jak iluzoryczne jest szczęście i poczucie bezpieczeństwa oparte na izolacji od tego, co "nie jest nasze".

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Ja też chcę być białym heteroseksualnym mężczyzną