Stado gołębi opłakuje gołębia Janusza, który zginął tragicznie. Podejrzenie o zbrodnię pada na kotkę Dolores. Banda gołębi solidarnie postanawia dać jej w kość – szukają psa, który mógłby pogonić kota, lecz nikt nie chce im pomóc. W ich gronie pojawia się obcy – wróbel Przemek, obarczony przez pobratymców winą za śmierć swojego brata, który wypadł z gniazda. Mały i bezbronny decyduje się stanąć oko w oko z kotką. Zdejmuje jej sznurek z ogona, który przeszkadza w polowaniu, w zamian za co kotka puszcza go wolno. Przy okazji Przemek dowiaduje się, że kotka nie zjadła Janusza. Informuje o tym gołębie, te jednak nie dają wiary. W bandzie gołębi rośnie nieufność do Przemka, podsycana zwłaszcza przez Zbigniewa – jedynym sprzymierzeńcem wróbelka jest gołębica Mariola. Przemek jednak nie daje za wygraną i namawia kotkę, by wytłumaczyła gołębiom, że nie zjadła Janusza. Kotka, która początkowo widziała w Przemku tylko obiad, zaczyna doceniać jego odwagę. Gołębie przepędzają intruza, a w międzyczasie wraca Janusz, który, jak się okazuje, był na urlopie. Gołębie lecą po wróbla i przyjmują go do swojej bandy.
Sztuka o tym, że nawet fizycznie słaby osobnik może mieć siłę ducha, która wiele potrafi zdziałać. Sama autorka Malina Prześluga mówi o niej:
„Przede wszystkim chciałam opowiedzieć o nastrojach społecznych i o tym, jak pokracznie postrzega się w Polsce honor i bohaterstwo, całą martyrologię. Gdyby występujące w tej sztuce gołębie przełożyć na ludzi, byliby to pewnie kibole albo zagorzali fanatycy narodowi, którzy nie widzą, że walczą właściwie o nic. W świecie ptaków honor nie jest szczególnie istotny, ale w świecie ludzkim bywa przeceniany". („Dialog" 7-8/2013, w tym numerze ukazała się także cała sztuka).
Tekst otrzymał w 2013 r. nagrodę w XXIV Konkursie na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu, opublikowany został także przez miesięcznik „Dialog" (nr 7-8/2013).
Prapramiera w Teatrze Baj Pomorski 23 czerwca 2013, reż. Zbigniew Lisowski.