Czteroaktowe słuchowisko na wiele głosów, możliwe do zaadaptowania na scenę. Osadzona w realiach wczesnego Średniowiecza sztuka Tomasza Klibengajtisa stawia uniwersalne pytania o granice kompromisu etycznego, ukazując równocześnie niebezpieczeństwa płynące ze sprawowania władzy lub unikania jej. Różny stosunek do władzy reprezentowany jest przez trzy główne postaci sztuki: papież Urban II uosabia polityczny pragmatyzm, godzący się na tolerowania mniejszego zła dla zyskania większego dobra; biskup Manasses de Gournay ucieleśnia człowieka opanowanego cynizmem i żądzą władzy; tytułowy zaś Brunon Kartuz reprezentuje tych, którzy uciekłszy od świata w krąg życia wewnętrznego i własnych zainteresowań rezygnują tym samym z możliwości wymiernego i aktywnego czynienia dobra.
Kanwę sztuki stanowi życiorys Brunona Kartuza, którego poznajemy jako błyskotliwego profesora teologii w Reims, zmęczonego miałkością i małością swojego otoczenia. Tło Brunona w całej sztuce stanowią trzy komentujące chóry: chór cyników, chór pragmatystów i chór idealistów. Następnie stajemy się świadkami konfliktu Brunona z biskupem Manassesem de Gournay. Brunon, będący najbliższym współpracownikiem Manassesa, ujawnia na synodzie w Clermont przestępstwo kościelne swojego przełożonego, polegające na przekupieniu członków kapituły katedralnej, czyli na symonii. Biskup zostaje zdjęty z urzędu i poprzysięga zemstę Brunonowi i jego towarzyszom. Brunon w obawie o swoje życie ucieka wraz z towarzyszami do S?che-Fontaine, gdzie zakłada, targany różnorakimi wątpliwościami, pierwszą kartuzję. W kolejnej odsłonie spotykamy Brunona w Rzymie, dokąd został wezwany przez papieża Urbana II, swojego byłego ucznia. Brunon, będąc wysokim dygnitarzem kościelnym i członkiem kurii rzymskiej, widzi powierzchowność kościelnego aktywizmu, któremu musi się oddawać. Dlatego prosi papieża o zwolnienie z tych obowiązków oraz o możliwość powrotu do kartuzji. Papież podziela jego wątpliwości, nie zezwala jednak na powrót, lecz na założenie nowej kartuzji w Kalabrii, gdzie na ziemi odbitej muzułmanom chciałby widzieć swojego poplecznika. Brunon zgadza się i po raz drugi odchodzi w ciszę.
streszczenie odautorskie