język polskijęzyk angielski

Mortimer, Roger

Droga nie wybrana

Tytuł oryginalny
The Road Not Taken
Tłumacz
Rozhin, Klaudyna
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Komedia autorstwa znanego specjalisty tego gatunku z tytułem zapożyczonym z wiersza Frosta zapowiada się filozoficznie, ale zaczyna się jak w rutynowej farsie. Annie i Ben, małżeństwo w średnim wieku, zaprasza na kolację Toma, starego przyjaciela pani domu ze studiów. Annie z godnością odnajduje się w roli kury domowej, szykując przyjęcie, podczas gdy małżonek, zmęczony pracą i meczem tenisowym, odmawia pomocy przy krojeniu cebuli… Tom przyprowadza swoją nową przyjaciółkę, dwudziestokilkuletnią influencerkę Chablis, która co prawda myli znane nazwiska sztuki i kultury, ale okazuje się znakomita w lansowaniu siebie i owijaniu sobie mężczyzn - zwłaszcza starszych - wokół palca. Ma też słabość do poezji i - zauroczona wierszem Droga nie wybrana Roberta Frosta, który wisi na ścianie w łazience Annie i Bena - prosi, aby Annie przeczytała go na głos... Chablis jest również zapaloną tarocistką, a ponieważ tego wieczoru jest czarny księżyc, po suto zakrapianej kolacji na stole pojawiają się karty, które wszystkim bohaterom wróżą zmianę. 

W rzeczy samej: po tej nocy nic już nie będzie jak do tej pory. Następuje roszada partnerów: Annie budzi się jako żona Toma. Wkrótce okazuje się, że nie jest to jedyna zmiana, jaka nastąpiła w jej życiu. Ku swojemu zdumieniu dowiaduje się, że jest psychoterapeutką z trzydziestoletnim stażem i matką Rosie, studentki biochemii. Co ciekawe, ani Tom, ani Ben - który w "nowym życiu" jest z Chablis - wydają się nie zdawać sobie sprawy, że stało się coś niezwykłego. Annie próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości i sprawdzić się zarówno w roli matki, jak i terapeutki, ale nie przychodzi jej to łatwo. Wydaje się, że nikt poza nią nie pamięta, że przed brzemienną w skutki kolacją wszystko było inaczej. Aż pewnego dnia odwiedza ją Chablis i zwierza się jej, że... jest przeświadczona, że przed pamiętnym wieczorem była dziewczyną Toma, a Annie - żoną Bena. Obydwie panie dochodzą do wniosku, że to, co się stało, musiało się stać za sprawą wiersza Frosta (który traktuje o życiowych wyborach).

Autor zręcznie przeprowadza nas przez meandry czarnej magii, uzmysławiając kobietom, że ich dotychczasowe niespełnione życie było konsekwencją jednej błędnej decyzji podjętej w przeszłości. Jednocześnie daje bohaterkom szansę na wybór nowej drogi do szczęścia, pozostaje tylko rozwiązać kilka kwestii. Jednak wszystko wskazuje na to, że ten metafizyczny eksperyment się uda. Panowie mają wyjątkowy talent do przystosowywania się do sytuacji…
 

Mortimer, Roger

Dramaturg angielski, syn Johnniego Mortimera, znanego (w autorskiej s półce z Brianem Cooke) autora scenariuszy telewizyjnych, seriali komediowych, słuchowisk radiowych i dramatów.

Jest autorem takich sztuk jak: Why Don't You Just Sing Jazz? – według pomysłu Nadine Mortimer-Smith (żony, śpiewaczki operowej); Dawne grzeszki (Guilty Secret); Trauma (znana również jako That Sleep Of Death); The Telephone oraz komedi politycznej Naprzód, Freedonio! (Hail, Hail Freedonia).

 

Naprzód, Freedonio!

Tytuł oryginalny
Hail, Hail Freedonia
Tłumacz
Plisz-Góral, Bogusława
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Komedia polityczna

Naprzód, Freedonio to fragment hymnu narodowego fikcyjnego państewka ubiegającego się o akces do Unii Europejskiej. Słowa pieśni zostaną jednak zaprawione ironią. Wszak trudno być dumnym z kraju, w którym panuje korupcyjny chaos i mnogość przeróżnych machloj.

Utwór posiada humorystyczną osnowę – pojawia się w nim między innymi motyw qui pro quo – ale sztuka Mortimera to coś więcej niż zwykła farsa; kuluary wielkiej polityki są tu nie tyle sztafażem, co clou dramatu. Freedonia jawi się jako raj podatkowy dla zagranicznych inwestorów; to państwo, którego głównym problemem jest uzależnienie polityki od wsparcia przedsiębiorców i brak transparentności finansów publicznych. Nie bez powodu lokalny działacz mający zostać członkiem Rady Unii Europejskiej, niejaki Luciernaga, umotywuje chęć włączenia Freedonii do struktur unijnych chęcią zyskania dodatkowych funduszy. Stopniowo nakręca się spirala pozorów. Luciernaga spotyka się z mającym powiązania ze światkiem przestępczym biznesmenem Komarovichem. Świadkiem mityngu jest Cecile, młoda dziennikarka mająca przeprowadzić wywiad z Luciernagą. Ten zaś, w obawie przed odkryciem związków z mafią, namawia swojego asystenta, by go zastąpił. Komiczna scena wywiadu z fałszywym „Luciernagą” obnaża negatywne zjawiska polityczne – partykularyzm, oportunizm, brak sprecyzowanego programu i skłonność do operowania ogólnikami. Należy zadać pytanie – dlaczego przedstawicielka prasy pokłada wiarę w to, że rozmawia z prawdziwym politykiem? Czyżby była przyzwyczajona do rażącego braku kompetencji…?

Kiedy wydaje się, że sprawy zaczynają przybierać korzystny obrót, następuje dramaturgiczne  tąpnięcie. Komarovich okazuje się podwójnym graczem, co uruchamia lawinowe skutki: ujawnienie matactw Luciernagi i odsunięcie go od władzy.

W sztuce dokonano umiejętnego połączenia elementów humorystycznych i namysłu nad mechanizmami polityki. Fikcyjna Freedonia jest jak miejsce akcji Króla Ubu Alfreda Jarry’ego – „w Polsce, czyli nigdzie” – na tyle niedookreślona i na tyle uniwersalna, by móc zidentyfikować ją z wieloma europejskimi państwami.

Dawne grzeszki

Tytuł oryginalny
Guilty Secret
Tłumacz
Plisz-Góral, Bogusława
Gatunek sztuki
Kryminał
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Thriller komediowy
Czas akcji
Współczesność

Dwaj mało znaczący londyńscy gangsterzy - George i Lennie - postanawiają radykalnie odmienić swoje życie. W tym celu porywają jedyną córkę bogatego przedsiębiorcy Chamberlaina - Charlotte. Bogaty tatuś otrzymuje ofertę odzyskania córki za znaczną sumę pieniędzy. Wszystko zdaje się iść zgodnie z planem do momentu, kiedy dziewczyna przekonuje Lenniego (który, podobnie jak bohater powieści Steinbecka Myszy i ludzie o tym samym imieniu, cechuje się pewną umysłową ociężałością), aby pomógł jej uciec. Uwolnienie Charlotte rozpoczyna ciąg zaskakujących zdarzeń, w których nikt nie jest tym, kim się wydawał być do tej pory.  Gra jest emocjonująca do samego, absolutnie nieprzewidywalnego końca.

Sztuka Mortimera-Smitha to znakomita rozrywka, ale również przestroga, mówiąca, że przy brudnych gierkach nigdy nie wiadomo, z której strony może nadejść katastrofa.