W trakcie próby do inscenizacji Gry ról Luigiego Pirandella na scenę wkracza sześć postaci nienapisanego dramatu: Matka, Ojciec, Pasierbica, Chłopiec, Dziewczynka, Syn. Istnieli jedynie w głowie swojego autora, który zaniechał pomysł stworzenia sztuki. Błąkają się sfrustrowani i wysuwają wobec Dyrektora żądanie, by ich na scenie „urzeczywistnił”. Opowiadają mu swoją burzliwą historię. Oto po urodzeniu wspólnego Syna Matka za zgodą Ojca zamieszkuje z innym mężczyzną, z którym płodzi kolejną trójkę. Pasierbica podejmuje pracę w sklepie odzieżowym Madame Pace, a następnie pod jej wpływem zostaje prostytutką i przypadkowo obsługuje jako klienta Ojca. Nie mogąc znieść napięć rodzinnych, Chłopiec popełnia samobójstwo – lub nie – strzelając sobie w głowę, a Dziewczynka tonie w basenie – lub nie. W niespisanej do końca przez autora historii jest jeszcze więcej niejasności i niedopowiedzeń, ale Postaci upierają się, że nie powinno to stanowić przeszkody w stworzeniu spektaklu, jako że teatr jest przecież w dużym stopniu kreacją aktorów i reżysera. W jakim stopniu? Okazuje się, że aktorzy wręcz zbyt mocno wchodzą w role, uzurpując sobie prawa do historii swoich bohaterów. Dochodzi do konfliktu między Postaciami a odgrywającymi ich Aktorami o to, kto jest bardziej realny. Niecierpliwy i nieco apodyktyczny Dyrektor stara się opanować sytuację, pertraktując z „liderem” Postaci – Ojcem, próbując okiełznać bystrą, pyskatą Pasierbicę.
Rzeczywistość miesza się z fikcją, nie wiadomo, co jest jeszcze teatrem, a co już nim nie jest. Powstała na początku lat 20. ubiegłego wieku metateatralna, eksperymentalna, pełna humoru sztuka Pirandella uznawana jest za jego sztandarowe dzieło i doczekała się niezliczonych światowych wystawień.