język polskijęzyk angielski

Co nowego

Dorastał w Moskwie i Idaho, mieszka w Nowym Jorku.

Ur. 13 kwietnia 1926, zm. 2 listopada 2016. Był chilijskim pisarzem i dramaturgiem. Urodził się w Santiago, w rodzinie niemieckich imigrantów z klasy średniej. W dzieciństwie, kiedy dużo chorował, zwrócił się ku czytaniu. Aby uciec od nudy związanej z chorobą i byciem przykutym do łóżka, czytał klasykę światowej literatury. W wieku 16 lat napisał swoją pierwszą powieść: El Ocaso. Wolff ukończył inżynierię chemiczną na Universidad Católica de Chile, a następnie studiował sztuki sceniczne na Uniwersytecie Yale w New Haven, Connecticut.

Sztuka chilijskiego dramatopisarza opowiada historię dojrzałej kobiety oraz na pozór przypadkowo spotkanego, młodszego od niej, trzydziestoletniego mężczyzny, który zaoferował jej pomoc w zaniesieniu toreb z zakupami do mieszkania w podmiejskiej dzielnicy. Na pierwszy rzut oka nieszczególnie wyróżniająca się sytuacja wyjściowa wraz z rozwojem akcji nabiera coraz większego ciężaru, a także skutkuje nieoczekiwanymi następstwami. Dobrze ubrana, wręcz z pewną dozą elegancji, czterdziestoletnia Ewa na początku nie przykłada do tego spotkania zbytniej wagi.

Dramatopisarka, dramaturżka, prozaiczka. Laureatka Nagrody Krakowa Miasta Literatury UNESCO, laureatka projektu Debiuty Prozą oraz konkursu Dramat! organizowanego przez Dwutygodnik i Teatr IMKA, finalistka konkursu międzynarodowego AURORA. Nagroda Dramaturgiczna Miasta Bydgoszczy, dwukrotna finalistka konkursu poświęconego polskiej dramaturgii współczesnej Metafory Rzeczywistości, półfinalistka Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Sztuki realizowano w: TR Warszawa, Teatr im. Fredry w Gnieźnie; Teatr im.

Panna Agnes Pollinger to nie wyróżniająca się niczym szczególnym młoda, bezrobotna krawcowa, która nie ma szczęścia w swoim zawodzie ani w żadnej innej dorywczej pracy. Kobieta raz za razem jest zwalniana z każdego miejsca zatrudnienia: albo sama jest sobie winna i wszystko partaczy, albo ma wyjątkowego pecha i firma, w której się zatrudnia, z dnia na dzień plajtuje i zwalnia wszystkich zatrudnionych pracowników. Ostatniej pensji z dotychczasowej pracy w ogóle nie otrzymała, żyje więc z zasiłku w wysokości dwóch marek, który ledwo starcza jej na cokolwiek.

Napisana przez amerykańskiego dramatopisarza Jacka Sharkeya w 1977 roku sztuka to szalenie śmieszna i jedyna w swoim rodzaju farsa kryminalna. Jej głównym bohaterem jest żyjący w Wielkiej Brytanii wdowiec, ojciec dorosłej córki oraz właściciel wiejskiej posiadłości – Edgar Hollister. Mężczyzna oszołomiony zgrabnymi nogami ponętnej Mavis Templeton postanawia ożenić się z nią po zaledwie kilku tygodniach od poznania. Aby zdobyć zainteresowanie kobiety, postanawia udawać starszego niż jest w rzeczywistości.

Urodził się 6 maja 1931 roku w Chicago, w stanie Illinois. Zaczął pisać w wieku 10 lat. Studiował kreatywne pisanie, a potem sam uczył w szkole w latach 1953-1955. W połowie 1955 roku Sharkey zaciągnął się do wojska. Służył w bazie w Nowym Meksyku, gdzie pisał i reżyserował spektakle dla służących w wojsku mężczyzn. W 1958 roku wyjechał do Nowego Jorku, aby rozpocząć karierę niezależnego pisarza. Pisał opowiadania, powieści science fiction, humorystyczne artykuły oraz powieści kryminalne. W 1961 r.

Sibylle i Daniel to para w wieku średnim, która tworzy z pozoru udane i szczęśliwe małżeństwo. Ona pracuje jako lekarka, on jako architekt. Daniel co prawda w młodości marzył o projektowaniu innowacyjnych, modułowych mieszkań, a obecnie ze względu na rodzinne zobowiązania i ograniczenia zajmuje się budową dróg ewakuacyjnych z wielopoziomowych parkingów, ale dzięki temu parę stać na wygodne mieszkanie, a także na wychowywanie dwójki dzieci.

Komediodramat Marii Wojtyszko z elementami realizmu magicznego to pokoleniowy portret dzisiejszych czterdziestolatków. Dramatopisarka powołuje do życia grupę polskich licealistów, którzy przygotowują się do zdawania matury w przełomowym 2000 roku. Młodych ludzi zawieszonych pomiędzy postkomunistyczną rzeczywistością lat dziewięćdziesiątych a nadchodzącą erą globalizacji i gwałtownego rozwoju kapitalizmu.

Czasami zdarzają się sprawy kryminalne, w których łańcuch dowodów i poszlak prowadzi jak po nitce do kłębka – ku rozwiązaniu jednoznacznej i potwornej zagadki. Bywa jednak i tak, że ów łańcuch ma brakujące ogniwa, a zarówno sąd, jak i opinia publiczna musi rozstrzygnąć sprawę zawierzając słowom jednej bądź drugiej strony. To właśnie takiej rozprawie poświęcony jest najnowszy dramat sądowy Ferdinanda von Schiracha, Jej słowo. Jego słowo. Katharina i Christian zakończyli romans po kilku latach namiętnej, ale i obciążającej psychicznie relacji.