Osiedle przyczep campingowych, ludzkie śmietnisko, gdzieś na końcu świata, ale na pewno w Kalifornii. Maude Gutman - starzejąca się eksbarmanka („Zwolnili mnie, to rzuciłam tę robotę w diabły”) zamawia ekspertyzę obrazu, który kupiła w sklepie ze starociami. Lionel Percy - znawca dzieł sztuki i ekspert w tej dziedzinie, przylatuje z Nowego Jorku, aby ocenić, czy twórcą obrazu może być Jackson Pollock, jak sugeruje właścicielka. Następuje zderzenie odległych światów, ale również dwojga samotnych ludzi. Padają pytania o to, czy może zdarzyć się cud, który pozwoli Maude zaznać lepszego życia. Co jest sztuką? Czy to, co inni, „lepsi” za takową uważają, czy to, co się podoba i czyni życie człowieka piękniejszym? Bakersfield Mist, której prapremiera odbyła się właśnie w Los Angeles, zdobyła światową sławę dzięki wystawieniu w Duchess Theatre w Londynie, latem 2014 roku. W przedstawieniu tym rolę Maude grała Kathleen Turner, jedna z najwybitniejszych aktorek kina amerykańskiego, a krytycy jednogłośnie nazwali rolę Turner w tym spektaklu - wielką kreacją. Sztuka Stephena Sachsa, operująca dosadnym językiem, pełna zabawnych sytuacji oraz słownego humoru, to doskonała propozycja dla dwojga aktorów.
 |  |